Inżynierowie GE stworzyli wieżę dla turbin wiatrowych, której wysokość to niemal 140 metrów. Pozwoli to budować farmy wiatrowe w miejscach o słabszych warunkach wiatrowych.
Niewielkie instalacje fotowoltaiczne mogą radykalnie obniżyć koszty energii elektrycznej dla tysięcy polskich rodzin – dzisiaj brakuje już tylko jednego elementu – odpowiednich zapisów prawnych dot. gwarantowanych i odpowiednio wysokich stawek odsprzedaży prądu wytworzonego w mikroinstalacjach OZE.
Mieszkańcy miejscowości, w pobliżu których zlokalizowane są farmy wiatrowe deklarują wysokie poparcie dla rozwoju tej technologii pozyskiwania energii – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Polskie Stowarszyszenie Energetyki Wiatrowej we współpracy z instytutem badawczym GfK Polonia. Badanie zrealizowano w pięciu miejscowościach położonych na terenie województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego.
Już za kilka lat na Bałtyku staną pierwsze morskie farmy wiatrowe. Zainteresowanie inwestorów tym sektorem jest bardzo duże, o czym świadczy rosnąca liczba wniosków o pozwolenia na lokalizację turbin na morzu. Istnieje duża szansa, że prąd z morskich instalacji popłynie jeszcze przed 2020 rokiem. Dyskusja o tym jak w pełni wykorzystać potencjał branży offshore odbędzie się 10-11 października w Sopocie, podczas pierwszej Konferencji i Targów Offshore.
Firma ABB podpisała kontrakt o wartości 50 milionów dolarów z firmą Phenix Renewables na dostawę elektrowni fotowoltaicznej o mocy 24 MW do Lacjum, regionu w centralnych Włoszech.