elektryka

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Od czego zależy zużycie energii elektrycznej?

Nikt nie lubi dostawać rachunków z elektrowni. Wiele osób narzeka na rosnące ceny prądu, inni z kolei nie potrafią pojąć, z czego właściwie może wynikać aż tak duże zużycie energii. 

Od czego zależy zużycie energii elektrycznej?Nikt nie lubi dostawać rachunków z elektrowni. Wiele osób narzeka na rosnące ceny prądu, inni z kolei nie potrafią pojąć, z czego właściwie może wynikać aż tak duże zużycie energii. Warto rozprawić się z paroma mitami na temat tego zużycia, jak również nakreślić pewien plan jego obniżenia, lub też po prostu zmniejszenia kwot, jakie co roku płacimy za prąd w domu lub firmie.

Dwie taryfy

Powszechnie uważa się na przykład, że tak zwana podwójna taryfa opłat za faktycznie zużytą energię elektryczną to dla nas duży zysk. Główni dostawcy prądu w Polsce prześcigają się w różnych ofertach – samych taryf jest więc kilka, a niższe ceny energii mogą obowiązywać w różnych przedziałach godzinowych. Czasem w umowie jest też opcja wybrania gwarancji utrzymania ceny na kilowat na tym samym poziomie – nawet przez rok lub więcej. Jednak uwaga – dwie taryfy mają sens przy jednoczesnym spełnieniu dwóch warunków. Przede wszystkim – musimy je dobrze wybrać. Innymi słowy – jeśli wybierzemy popularną taryfę G12, w której doba dzieli się na dwie osobne części - niższa stawka obowiązuje przez 10 godzin, w godzinach 22:00-6:00 i 13:00-15:00. Ma to sens, o ile – przede wszystkim – po 13 jesteśmy już w domu i możemy sprzątać, prać lub gotować. Takie rozliczenie jest również korzystne dla gospodarstw, które posiadają urządzenia grzewcze elektrycznego ogrzewania akumulacyjnego (wytwarzające i gromadzące ciepło w czasie obowiązywania tańszej taryfy) lub ogrzewacze wody. Ale to nie wystarczy – tu potrzebne jest jeszcze dobre zorganizowanie i systematyczność. Musimy pamiętać, by na czas włączyć i wyłączyć bojler, wstawić pranie czy odkurzyć. Przy czym często nie aż tak dużej różnicy w cenie między obiema taryfami, a brak staranności w pilnowaniu czasu pracy odbiorników energii sprawia, że dwie taryfy nie mają po prostu większego sensu.

Które urządzenia „biorą” najwięcej?

Może być to nieco zaskakujące, bo nasza wiedza o średnim zużyciu energii (zobacz tabelę zużycia energii) przez różne sprzęty RTV i AGD często pochodzi jeszcze z czasów, gdy urządzenia te były zupełnie inaczej konstruowane. Widać to na przykład wyraźnie na przykładzie starych komputerów i monitorów CRT, jeśli porównać je z nowymi płaskimi ekranami LCD i notebookami. Podobnie – nowoczesna pralka klasy energetycznej A++ lub jeszcze lepiej A+++ będzie mieć dużo mniejsze zużycie niż jej protoplastki. Generalnie, w naszych czasach za największe zużycie energii w domu odpowiadają systemy grzewcze - piece elektryczne oraz klimatyzatory. Inne potrzebujące dużo prądu sprzęty to odkurzacze, starsze pralki i zmywarki oraz zamrażarki. Są jeszcze urządzenia, których pobór mocy jest duży, ale przez bardzo krótki czas – to przede wszystkim czajniki elektryczne i żelazka. Warto więc wyłączać je natychmiast po zużyciu i stosować, jeśli to tylko możliwe z umiarem. Powinniśmy wreszcie zwracać uwagę na urządzenia będące przeciętnymi pożeraczami prądu, ale pozostającymi często włączonymi bez potrzeby przez bardzo długi czas. Przykładem mogą być tu komputery stacjonarne, telewizory, a nawet niektóre lampy.

Źródła alternatywne

Czy prąd w ogóle może być za darmo? Tak naprawdę – owszem. Wystarczy, że skorzystamy na przykład z energii słonecznej. Do tego potrzebne będzie nam tylko odpowiednio duże ogniwo (ogniwa), znane też jako panele słoneczne. Można je zainstalować na przykład na dachu, lub tez kupić malutki, przenośny panel i używać go do ładowania telefonów czy laptopa. Można też skorzystać z takiego dostawcy energii, który część jej po prostu pozyskuje z energii słonecznej – lub innych alternatywnych źródeł, takich jak wiatraki. Pierwsze, ale jakże istotne kroki w tym kierunku poczyniła ostatnio w Polsce firma RWE, która w przyszłości chce na dużo większą skalę stawiać na „zieloną” energię ze słońca. To naprawdę dobry przykład dla innych – wybierajmy więc, jeśli już planujemy dostawcę zmieniać, takie właśnie nowatorskie firmy, bowiem nie tylko cena za prąd może dzięki temu okazać się niższa – w ten sposób też bez większego wysiłku dbamy o środowisko naturalne. Możemy też liczyć na to, że z czasem takich „zielonych” dostawców będzie i u nas coraz więcej.

Liczniki przedpłatowe

Mówi się, że takie liczniki to świetne rozwiązanie przede wszystkim dla oszczędnych. Licznik „na kartę” pozwala dobrze i bardziej świadomie zarządzać budżetem rodzinnym, a także na bieżąco monitorować zużycie energii. Wszystko to ma sens, jeśli dokładnie przeczytamy umowę na założenie takiego licznika, i wyraźnie będzie w niej napisane, że cena energii nie ulega zmianie w jej trakcie, nawet przy wystąpieniu globalnych podwyżek w międzyczasie. Warto też pamiętać, że jeśli karta nie zostanie na czas doładowana, prądu po prostu nie będzie.