17-11-2015, 00:00
Na przestrzeni ostatnich lat diody emitujące światło upowszechniły się niemal w każdej gałęzi handlu. Postrzega się je dziś jako optymalne rozwiązanie i przyszłość rynku oświetlenia. Pomimo niezwykłego postępu technicznego, wciąż jednak nie istnieją uniwersalne oprawy, sprawdzające się dobrze we wszystkich zastosowaniach. Jak dobierać lampy do najpopularniejszych formatów sklepowych?
Obiekt handlowy Fot. TRILUX |
Formalne wytyczne dotyczące sklepów pozostawiają w temacie oświetlenia duże pole interpretacji. Norma PN-EN 12464-1 mówi ogólnie, że w strefie sprzedaży wymagane jest natężenie światła na poziomie 300 lx, a w strefie kasy - 500 lx. Zastrzega jednak, że szczegółowe "wymagania dotyczące natężenia oświetlenia i UGR zależą od rodzaju sklepu". Tymczasem, obiekty handlowe – nie tylko ze względu na specyfikę sprzedawanych produktów - różnią się od siebie radykalnie. I choć według prognoz branżowych w przeciągu kilku lat zwiększy się popularność określonych formatów, sprzyjających konsolidacji rynku i ujednoliceniu sposobów ekspozycji, w zakresie oświetlenia funkcjonować będą co najmniej dwa skrajnie odmienne modele.
Segment FMCG przechodzi w ostatnich latach zauważalną ewolucję. Według prognoz PMR, systematycznie rośnie poziom sprzedaży kanałami wielkopowierzchniowymi. W 2014 r. miał on przekroczyć 50% wartości rynku artykułów spożywczych. Intensywna ekspansja największych sieci wielkoformatowych – dyskontów, super- i hipermarketów - ma w najbliższych latach postępować. Według danych firmy konsultingowej Roland Berger, do 2018 roku udział tych kanałów w segmencie FMCG sięgnie poziomu 72% (odpowiednio po 31, 28 i 13%). Z powodu coraz większej presji ze strony handlu nowoczesnego, znaczenie handlu tradycyjnego ma spadać do 2018 roku o 3% rocznie.
Eksperci zgodnie przewidują jednak, że handel tradycyjny nie zniknie. Według analityków z PMR, w najbliższych latach polepszy się sytuacja mniejszych sklepów specjalistycznych oraz tych w formacie convenience store. - Głównymi powodami przemawiającymi za tym, że handel tradycyjny przetrwa, jest fakt, że sklep osiedlowy staje się codziennym uzupełnieniem zakupów w dyskoncie ze względu na lokalizację bliżej domu i większą dostępność ulubionych marek – twierdzą we wspólnym artykule Stanisław Karcz i Piotr Plutecki z Roland Berger Strategy Consultants. Autorzy prognozują, że małe, niezależne sklepy spożywcze do 40 m2 ustąpią miejsca nieco większym obiektom. Konsolidacja rynku ma sprzyjać również wzrostowi popularności działania na zasadzie franczyzy.
Z analiz wyłania się więc obraz rynku FMCG, w którym z jednej strony będziemy mieć do czynienia z dużymi i bardzo dużymi obiektami, z drugiej – dobrze zorganizowanymi sklepami osiedlowymi określonego formatu. Determinuje to dominację w spektrum konceptów oświetleniowych dwóch modeli ekspozycji towarów.
Duże sklepy – jasna sprawa
Obiekt handlowy Fot. TRILUX |
Duże oraz wielkopowierzchniowe obiekty handlowe – dyskonty, super- i hipermarkety – charakteryzują się obecnością towarów z wielu grup w jednej przestrzeni. Co interesujące, w parze z różnorodnością produktów idzie ujednolicenie światła. W tego typu placówkach rzadko operuje się jego barwą i natężeniem. – Najważniejszym parametrem oświetlenia w dużych sklepach o zróżnicowanym asortymencie jest współczynnik odzwierciedlenia barw. Czynnik ten ma kluczowe znaczenie dla sprawnej identyfikacji przez klientów interesujących ich produktów oraz wyboru konkretnych towarów. W tego typu realizacjach często przekracza wartość Ra 85, a nawet 90 – mówi Maciej Gronert, projektant oświetlenia w firmie TRILUX Polska. – Osoby zarządzające hipermarketami w specyfikacjach warunków oświetleniowych bardzo często wskazują również na konieczność zapewnienia optymalnego światła w alejkach pomiędzy regałami. Wedle wymogów wielu sieci handlowych, natężenie w tym przypadku powinno być utrzymane na poziomie 800, 900, a nawet 1 000 lx. To około trzykrotnie więcej niż przewiduje norma – dodaje ekspert. W związku z wysokimi wewnętrznymi wymaganiami względem intensywności światła, ekonomiczne uzasadnienie znajdują oprawy o dużej wydajności. Coraz częściej wykorzystuje się tu technologię LED, zapewniającą wysoką jakość światła przy niewielkim zapotrzebowaniu energetycznym. Wyjątkami od zasady „ujednolicenia” są stoiska z produktami piekarniczymi, mięsnymi i warzywami. Stosuje się na nich oddzielne oświetlenie ze specjalistycznymi oprawami diodowymi, eksponującymi barwy żywności najbardziej atrakcyjne z punktu widzenia klientów.
Wejść w detal
Obiekt handlowy Fot. TRILUX |
Zgoła inne podejście do kwestii oświetlenia wykazują franczyzodawcy i właściciele obiektów, którzy chcą maksymalizować korzyści związane z ekspozycją produktów na stosunkowo niewielkiej powierzchni. – W mniejszych sklepach dużo częściej wykorzystuje się efekt kontrastu. Zamiast zalewać alejki i półki światłem, buduje się różnice natężeń pomiędzy nimi. Same korytarze są tu ciemniejsze niż w marketach, zaakcentowane są natomiast produkty znajdujące się na regałach – mówi Maciej Gronert. – Niezastąpione w uzyskaniu takiego efektu są oprawy o podwójnie asymetrycznym rozsyle światła. W przeciwieństwie do standardowych rozwiązań, dających symetryczny strumień oświetlający podłogę, podwieszone w alejce lampy tego typu nie oświetlają jej samej, ale znajdujące się po obu stronach półki – dodaje projektant oświetlenia TRILUX Polska. Większą wagę przykłada się tu więc do nastroju wywoływanego przez światło i kreowania pozytywnych wrażeń wizualnych. Oprawy diodowe stosuje się tu przede wszystkim ze względu na ich elastyczność oraz możliwość optymalnego dostosowania oświetlenia do specyfiki przestrzeni i produktu. W tego typu zastosowaniach o ich popularności decyduje również niewielki poziom emitowanej temperatury oraz promieniowania UV.
Podobne artykuły
Komentarze